KTM 890 Duke 2021 vs. Ducati Monster 2022

KTM 890 Duke 2021

Ducati Monster 2022
Przegląd - KTM 890 Duke 2021 vs Ducati Monster 2022

KTM 890 Duke 2021

Ducati Monster 2022
Specyfikacja techniczna KTM 890 Duke 2021 w porównaniu do Ducati Monster 2022
Plusy i minusy w porównaniu
Plusy i minusy w porównaniu
KTM 890 Duke 2021

Juz poprzednik, 790 Duke, udowodnil, ze KTM wie, jak zbudowac sredniej klasy naked bike na droge. Nowy 890 niesie pochodnie z nadeta klatka piersiowa i po raz kolejny zasluguje na swój przydomek skalpela. Latwo wchodzi w zakrety z pewna nerwowoscia, która mozna interpretowac jako dziki charakter. Wyposazenie jest prawie kompletne - ale tylko prawie. Dlaczego trzeba doplacac za quickshifter, skoro w poprzednim modelu byl on montowany w standardzie? Tym bardziej irytujace jest to, ze funkcja bezsprzeglowej zmiany biegów w góre i w dól jest gladka jak maslo i tak naprawde nie chcesz sie bez niej obejsc.
Ducati Monster 2022

O wyglad oraz brak kratownicowej ramy zawsze mozna sie spierac, ale obecny Monster wcale nie jest brzydki. W zasadzie bylby to swietny naked na co dzien, z przyjemna Ergonomia oraz ukladem hamulcowym, który nie zaskoczy nawet niedoswiadczonych. Jeszcze bardziej miekkie zawieszenie równiez mozna uznac za akceptowalny kompromis, ale w przypadku Ducati dziwi fakt, ze przynajmniej przedni widelec nie zostal strojony nieco mocniej. Niestety, charyzmatyczna jednostka napedowa mocno buksuje na niskich obrotach, przez co swój cudowny charakter V2 ujawnia dopiero na wiejskich drogach. W sumie jednak bardzo dobrze odzwierciedla to ogólny wizerunek Monstera: typowe Ducati, które jest równiez dobre do codziennego jezdziec pod wzgledem zawieszenia i Hamulców.