Triumph Tiger 900 GT Pro 2020 vs. Suzuki V-Strom 1050 XT 2021

Triumph Tiger 900 GT Pro 2020

Suzuki V-Strom 1050 XT 2021
Przegląd - Triumph Tiger 900 GT Pro 2020 vs Suzuki V-Strom 1050 XT 2021

Triumph Tiger 900 GT Pro 2020

Suzuki V-Strom 1050 XT 2021
Specyfikacja techniczna Triumph Tiger 900 GT Pro 2020 w porównaniu do Suzuki V-Strom 1050 XT 2021
Plusy i minusy w porównaniu
Plusy i minusy w porównaniu
Triumph Tiger 900 GT Pro 2020

Mówi sie, ze dobre rzeczy wymagaja czasu. Triumph trzyma sie tego powiedzenia i wraz z Tigerem 900 GT Pro postawil na odlewane felgi motocykl, który kontynuuje dluga, udana sciezke 800 z wieloma ulepszeniami szczególów i jest tak samo praktycznym motocyklem na co dzien, jak i na dluzsze wycieczki i podróze. Trzycylindrowiec stal sie ostrzejszy, ale nadal jest harmonijnym silnikiem, z którym nawet poczatkujacy nie zrobia nic zlego, nie nudzac doswiadczonego motocyklisty. Dzieki wystarczajacemu skokowi zawieszenia na drogach o róznej jakosci, a takze na umiarkowanych odcinkach terenowych. Niewiele bylo do skrytykowania jesli chodzi o pierwsze wrazenie, ale z pewnoscia przyjrzymy sie Tigerowi blizej.
Suzuki V-Strom 1050 XT 2021

Choc cena nowego V-Stroma 1050 awansowala do ligi, w której jest bardziej porównywalny z konkurencja niz wczesniej, to mimo najnowszych zabezpieczen pozostal wierny sobie i jest nieskomplikowanym motocyklem, który jest gotowy na wielka podróz. Jego ulubionym terenem jest droga, która dzieki dobremu podwoziu moze byc równiez zla i wyboista, przejscia terenowe równiez nie stanowia problemu, ale ci, którzy regularnie szukaja trudniejszego terenu, maja mniejsze szanse na Suzuki ze wzgledu na jego duza wage. Na asfalcie jednak masa daje sie przemieszczac zaskakujaco szybko i bez wysilku. Uzalezniajacy silnik, udana stylistyka retro i ekstremalne mozliwosci turystyczne sprawiaja, ze Suzuki V-Strom 1050 XT to topowy motocykl na dlugie podróze.