KTM 690 Duke 2012 vs. KTM 950 Supermoto 2007

Motocykl KTM 690 Duke z rocznika 2012 wyróżnia się niezwykłą szybkością i płynnością jazdy. Jego precyzyjne i poręczne podwozie sprawia, że jest bardzo zwrotny, co pozwala na dynamiczną i ekscytującą jazdę. Silnik o mocy maksymalnej 70 KM i pojemności skokowej 690 cm³ zapewnia odpowiednią moc i wydajność. Chłodzenie płynem gwarantuje optymalną temperaturę pracy silnika. Wymiary i waga motocykla to kolejne atuty - rozstaw osi wynosi 1466 mm, wysokość siedzenia od 835 mm, a masa sucha to 149,5 kg. Pojemność zbiornika paliwa wynosi 14 litrów, co pozwala na dłuższe trasy bez konieczności częstego tankowania.

KTM 690 Duke 2012

Natomiast motocykl KTM 950 Supermoto z rocznika 2007 cechuje się dużą prędkością i jednocześnie wysokim komfortem jazdy. Proste i przejrzyste prowadzenie sprawia, że jest łatwy w obsłudze. Skrzynia biegów działa bez zarzutu, a mocny silnik o mocy maksymalnej 98 KM i pojemności skokowej 942 cm³ zapewnia odpowiednią siłę napędową. Chłodzenie płynem również gwarantuje optymalne warunki pracy silnika. Wymiary i waga tego motocykla to kolejne atuty - rozstaw osi wynosi 1510 mm, wysokość siedzenia od 865 mm, a masa sucha to 189 kg. Pojemność zbiornika paliwa wynosi 16 litrów, co pozwala na dłuższe trasy bez konieczności częstego tankowania.

KTM 950 Supermoto 2007

Podsumowując, KTM 690 Duke 2012 jest niezwykle szybki i zwrotny, a jego precyzyjne podwozie zapewnia wysoki poziom kontroli. Natomiast KTM 950 Supermoto 2007 wyróżnia się dużą prędkością i komfortem jazdy, a prostota prowadzenia i mocny silnik są jego dodatkowymi atutami. Oba motocykle mają chłodzenie płynem, co przekłada się na optymalne warunki pracy silnika. Warto zauważyć, że KTM 690 Duke ma nieco mniejszą masę suchą i pojemność zbiornika paliwa, co może wpływać na różnice w użytkowaniu. W przypadku KTM 690 Duke trzeba się przyzwyczaić do pokonywania zakrętów, co może być pewnym wyzwaniem, ale nie stanowi to większej wady. Natomiast KTM 950 Supermoto nie posiada żadnych wad, co może być dodatkowym argumentem dla potencjalnych nabywców.