Kiedy myślimy o skuterach, w Niemczech i Austrii najpierw przychodzi na myśl Vespa. Następnie zwinne, kompaktowe skutery, zazwyczaj z silnikiem 125 cm³, około 10-15 KM, ważące około 100 kilogramów - małe, urocze miejskie śmigacze. Spoglądając na Włochy, Hiszpanię i Francję, widzimy pełnowymiarowe skutery zaparkowane na nadmorskich ulicach i przed kawiarniami, często z akcesoryjnymi wydechami i drogimi kaskami wiszącymi na lusterkach: to właśnie te tysiące maxi-skuterów, które sprzedają się świetnie w południowej Europie, ale u nas nie cieszą się tak dużą popularnością.
Królem maxi-skuterów od lat jest Yamaha TMAX, a w swojej luksusowej wersji Tech Max to prawdziwy top w segmencie maxi-skuterów. Tylko Honda Forza 750 gra jeszcze w tej samej lidze i ostatnio poważnie zagroziła klasowemu liderowi. Yamaha odpowiedziała i wprowadziła umiarkowane aktualizacje dla nowej generacji TMAX Tech Max. Wszystkie szczegóły znajdziecie tutaj. Ale jak dobrze jeździ ten przez lata doskonalony maxi-skuter, który jest praktycznie hybrydą między motocyklem a skuterem?